Wspomnienie z przed lat - piękne auta osobowe z lat 90 tych
Zamieszczone przez obrus
ale wyprzedzanie 2x wolniej jadących ciężarówek dodaje niesamowitych emocji.
emocje to są jak jesteś 50m przed dwoma TIRami i ten drugi stwierdza, że da rade przed Tobą wyprzedzić pierwszego. U mnie w takich sytuacjach opony piszczą mimo ABS'u :lol:
Zamieszczone przez tokolosz
Octavia - 236 licznikowo, 230 na gps na prostej. o2 1.8tsi
a ja się nie miałem gdzie tak rozpędzić, tak do 220 na GPS jeszcze zdąże a później trzeba hamować... bo TIR wyprzedza :x
Wspomnienie z przed lat - piękne auta osobowe z lat 90 tych
Z racji, że dzisiaj auta tracą swego ducha i są coraz bardziej obłe i szpetne (często), chcialbym w tym wątku powspominać piękne auta z minionej epoki (młodości większości z forumowiczów)
Pomijam aspekt awaryjności ( bo ten bywa różny), skupie się na wizualnych walorach. A więc na początek: Alfa Romeo 164, Alfa Romeo 166, Renault Safrane, Saab 9000, Peugeot 607 (przełom wieków już)
p.s. trzeba przyznać, że francuzy i włosi z tamtych lat są dużo ładniejszymi wozami niż nudne stylistycznie szwabskie pojazdy
Pamiętam, jak jeszcze byłem młodym człowiekiem, wrażenie na mnie robił pierwszy Ford Mondeo - jego wnętrze.
A taki Passat - to było marzenie - do dzisiaj taki kombiak jeździ w rodzinie
A pamiętacie Fiata Temprę ? To auto zawsze i się bardzo podobało. Piękna sylwetka klina z mocno podniesionym tyłem.
Notabene, mało osób wie, że Temprę, jak i siostrzany model Tipo, projektował polak - Pan Justyn Norek.
chcialbym w tym wątku powspominać piękne auta z minionej epoki (młodości większości z forumowiczów)
... a więc ja przedstawię FIAT 126 Bis:
Wprawdzie to nie było moje pierwsze autko, ale dość mocno utkwiło w mej pamięci, użytkowałem je trzy lata. Dużą zaletą było chłodzenie cieczą, dzięki temu zimą w tym specyficznym maluchu było ciepło. Zastosowano w nim zębatkowy układ kierowniczy który nieporównywalnie lżej chodził od tego standardowego, później montowano go w elegantach. Silnik 700-tka był zdecydowanie mocniejszy od klasyka jaki miał maluszek. Bagażnik, to była bajka, nie powalał pojemnością, ale za to zdecydowanie poprawiał pakowność, prócz tego czegoś pod maską to był to dyspozycji jeszcze całkiem spory z tyłu. No i w końcu był to hatchback, wprawdzie miniaturowy ale był .
To tyle pozytywnych stron. Niezwykle awaryjny układ chłodzenia, wydechu, częsta regulacja zaworów (dostęp do klawiatury był oszołamiający). Układ kierowniczy słabej jakości, często padało łożysko igiełkowe na kolumnie.
Zdecydowałem się na prezentacje w/w wozidełka ze względu na unikatowość tego modelu, autko produkowane dość krótko i stosunkowo rzadko spotykane na drodze.
A pamiętacie Fiata Temprę ? To auto zawsze i się bardzo podobało. Piękna sylwetka klina z mocno podniesionym tyłem. Obrazek
Notabene, mało osób wie, że Temprę, jak i siostrzany model Tipo, projektował polak - Pan Justyn Norek.
Miałem taką Temprę, chyba nawet taką, jak na zdjęciu.
Po sprzedaży byłem bliski zakupu Mitsubishi Galanta VIII generacji, piękne auto.
Big, miałem jako drugie w życiu służbowe - Tempra, kupiona z zapasów Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, blachy WXB, granatowa, przez bodajże 3 lata zatrzymała mnie raz Policja, auto "nietykalne".
To ja wspomnę o pięknych klasykach, którymi jeździł mój ojciec i tym ostatnim też i ja.
Były to volvo 240, 740, 940.
Wspaniałe auta, niesamowicie wygodne, solidne i bezpieczne. Miały komfortowe zawieszenie i bardzo bogate wyposażenie. Bardzo dużo miejsca wewnątrz, dobre prowadzenie, napęd na tył, średnica skrętu 9,8 m, silniki dynamiczne i ciche. Kańciaste kształty sprawiały, że dużo się mieściło we wnętrzu auta a parkując i manewrując łatwo było wyczuć samochód. Sama konstrukcja samochodów była prosta i trwała. Były to ostatnie trwałe "szwedzkie cegły".
Fiat Coupe moje marzenie z dzieciństwa, zawsze jak szedłem z mamą na plażę to mijaliśmy takiego w żółtym kolorze, piękna linia, wnętrze bardzo podobne do tych z "super samochodów", w tej chwili bardzo chętnie bym takim pojeździł.
A co do szwedzkich cegieł:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=vAeYJV5P0jk[/youtube]
:diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech
Pracuje ze mną kobietka której mąż fan starych samochodów trafił na piękny egzemplarz w kolorze czerwieni CUDO :!: :!: :!:
i co ciekawe z małym przebiegiem (garażowane).
Mają też czerwonego Betle też śliczny :!:
Opel Calibra i BMW E36 jak dla mnie obydwa auta wyglądają bardzo ładnie do tej pory, niestety jeden jak i drugi jest uwielbiany przez amatorów wiejskiego tuningu i znaleźć w pełni oryginalny egzemplarz jednego czy drugiego auta jest niezwykle trudno :|
A ja podrzuce coś z nieco innego segmentu auto nad którym sporo myślałem przed zakupem pierwszej Fabii czyli Peugeot 306 - klasyczny przedstawiciel klasy kompakt lat 90-tych nie "palacy" sie do jazdy tak jak następca, szczególnie poszukiwany w usportowionej wersji S16
Jako że jestem fanem marki i nawet posiadam takie auto
renault megane coupe rok prod 1996do2002 silniki od 90km do 150km + jeden 100konny diesel :diabelski_usmiech auto jak na tamte lata dużo lepiej wyposażone od np. golfa 3
jeździłem taką po poligonie Drawskim, szło bydle po zagonach aż miło :szeroki_usmiech
moja stoi pod domem, dałem ją teściowi po wcześniejszym upalaniu po okolicznych błockach, silnik 3.0V6 fajnie brzmi, wymieniłem tylko gumy na Mteki 31 cali i tak juz została, miło go wspominam bo już nie jedno błocko przeszła, jedyny mankament to brak blokady mostów i niezalezne zawieszenie z przodu za to komfort jazdy przyzwoity
Znajomjek dawny stadionowy baron "rodszyld", który mi ją często udostępniał sprzedał ją niestety z mortusu w jaki wpadł był a teraz to bym ją z chęcią przytulił
Komentarz